Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 24
Pokaż wszystkie komentarzeŚwięte słowa! Na odzież wydałem tyle, co 1/2 motocykla i nie żałuję żadnej włożonej złotówki. W dniu wypadku było b.ciepło, niechętnie założyłem kurtkę motocyklową (już w chwili dojścia do motocykla się w niej zgrzałem) buty i zamiast spodni mot. - ochraniacze kolan, które niedawno kupiłem, o kasku i rękawiczkach już nie wspominając. Jak się okazało buty i ochraniacze uratowały mi kostkę,śródstopie(które mimo butów trochę wgniotło kość) i kolano. Wypadek miałem w maju, wyszedłem w całości, potłuczony , jedynie ze złamanym palcem. Paliczek goił się jakieś dwa miesiące, dostałem nawet odszkodowanie. Myślę, że bez odzieży, dzisiaj pisałbym ten komentarz z kulami obok łóżka i żelastwem wewnątrz kości. UBIERASZ SIĘ NA TYLE, NA ILE WYCENIASZ SWOJE ZDROWIE!
OdpowiedzWielkie dzięki za porady, zdaję sobie z tego świetnie sprawę. Właśnie zastanawiam się nad kurtką i spodniami Rukka lub Dainese.
OdpowiedzNie żebym wykorzystywał ten portal jako aukcyjny, ale akurat mam kombinezon 2cz alpinestars w dobrej cenie
OdpowiedzKamil napisz na gg 1583212 ;)
Odpowiedz